Follow my blog with Bloglovin

wtorek, 10 lutego 2015

Makaroniki z nadzieniem czekoladowym.



Jak dobrze mieć znów czas, aby dodać nowego posta na bloga.;) Niestety ostatnim czasem musiałam poświęcić się nauce. Tym razem postanowiłam zrobić coś ambitnego i podjęłam się próby upieczenia makaroników. Praktycznie każdy przepis na nie jest inny, a ich idealne wykonanie jest bardzo trudne. Szczerze mówiąc piekłam je dopiero drugi raz w życiu, ale pierwsza próba była mało udana. A co do drugiej to pozwolę ocenić wam jej rezultat.

MAKARONIKI:

- 150 g mąki migdałowej
- 4 białka
- 50 g drobnego cukru
- 150 g cukru pudru

Mąkę migdałową (możemy również sami drobno zmielić migdały) prażymy dosłownie 3 minutki na rozgrzanej patelni. Odstawiamy do ostygnięcia. Białka ubijamy na sztywną pianę, a pod koniec dodajemy 50 gr drobnego cukru i ubijamy jeszcze przez chwilę. Migdały przesiewamy do miski, tak samo jak cukier puder. Do ubitych białek dodajemy na przemian po łyżce migdałów i łyżce cukru pudru. Jednak nie używamy do mieszania już miksera, lecz szpatułki. Masę na makaroniki przekładamy do rękawa cukierniczego lub specjalnego wyciskacza, a następnie wyciskamy na specjalną matę do makaroników lub na papier do pieczenia na którym wcześniej najlepiej narysować sobie kółka, tak żeby makaroniki wyszły równe.

Każdą partię makaroników jeszcze przed pieczeniem odstawiamy co najmniej na 20 minut, aby same trochę stwardniały na zewnątrz. Piekarnik nagrzewamy do 150 st. C. Makaroniki pieczemy przez 6 - 12 minut. Muszą być one chrupkie na zewnątrz, a miękkie w środku.
Gdy wyciągniemy makaroniki z piekarnika odstawiamy je do ostygnięcia na metalową kratkę. W tym czasie przygotowujemy nadzienie.

NADZIENIE:

- 200 g czekolady deserowej
- łyżka masła
- 50 ml śmietanki 30 %
- 1/2 laski wanilii

Czekoladę łamiemy na kawałki i topimy razem z masłem w kąpieli wodnej. Czekolada pod wpływem masła może nam odrobinę stopnieć, a później od razu zgęstnieć. Jednak to nie problem, gdyż dolewamy wówczas gorącą śmietankę i mieszamy, aż całość się połączy i uzyska gładką konsystencję. Na koniec dodajemy ziarenka z połowy laski wanilii.

Gdy nadzienie i makaroniki przestygną możemy wreszcie połączyć całość. Na pojedynczy spód nakładamy rękawem cukierniczym masę czekoladową, a kolejno przykrywamy drugim spodem.